Ostatnia Radość i wystawa widmo
Radość 7 - Święty Józef raduje się w niebie
Powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana. Lecz najmniejszy w królestwie Bożym większy jest niż on. (Łk 7, 28)
Autor nieznany (znalezione w internecie)
Wiadomości o św. Józefie, jakie podają nam Ewangelie są bardzo skąpe. Poświęcają mu łącznie 26 wierszy, a jego Imię wymieniają tylko 14 razy. Kilka epizodów z życia św. Józefa pozwala nam jedynie przypuszczać i domyślać się jaki był i jak żył święty. By coś więcej, ale niezbyt pewnego dowiedzieć się o życiu Józefa trzeba sięgnąć do apokryfów.
Apokryf - z greckiego oznacza tekst lub księgę niewiadomego pochodzenia. Termin „apokryf" został przyjęty przez Ojców Kościoła i starożytnych chrześcijan jako określenie ksiąg religijnych, które z uwagi na ich niejasną proweniencję wykluczono z kanonu natchnionych ksiąg biblijnych Starego i Nowego Testamentu. Tak więc nazwa „apokryf" funkcjonuje jako określenie tych religijnych, starożytnych, chrześcijańskich dzieł, które egzystują na marginesie kanonu wyznaczonego w Wulgacie św. Hieronima.
Głównymi źródłami o życiu św. Józefa są apokryfy: Protoewangelia Jakuba z II wieku czy też Ewangelia Pseudo Mateusza z IV wieku oraz Ewangelia Tomasza z II wieku. W cieniu egipskich piramid powstał apokryf poświęcony św. Józefowi, a dokładnie Jego śmierci.
Apokryfy są bardziej wymowne, chociaż przesycone legendami, a czasem fantazją połączoną z absurdem. Na szczególną uwagę zasługują: Protoewangelia Jakuba i Legenda o św. Józefie Cieśli. Według Legendy Józef dożył stu jedenastu lat: „A śmierć przyszła na niego w sto jedenastym roku życia i ani jeden ząb nie był zepsuty w jego ustach, ani jego oczy nie były ociemniałe lecz jego zdolność widzenia była taka, jak małego dziecka. Nigdy nie był słaby, lecz pracował w zawodzie ciesielskim aż do dnia, gdy położył się złożony chorobą na którą miał umrzeć. W ten sposób Józef „zdobył przewagę” nad swoim biblijnym imiennikiem, Józefem egipskim, który żył sto dziesięć lat” (Rdz 50, 26). Ponadto długowieczność była uważana za znak Bożego błogosławieństwa i świętości.
Według apokryfów Józef przed śmiercią poleca się archaniołom: Michałowi i Gabrielowi oraz Aniołowi Stróżowi; wyznaje boskość Jezusa i wymienia wszystkie Jego tytuły, a następnie umiera na rękach Jezusa i Maryi rankiem 26 dnia abib (lipiec). W Legendzie o św. Józefie Cieśli (IV/V wiek) narratorem jest Jezus, który w chwili Wniebowstąpienia opowiada historię swego dzieciństwa. Wspomina również śmierć Józefa: „Pożegnałem go, kiedy on oddał swego ducha. A aniołowie wzięli jego duszę zawijając ją w prześcieradło z czysto jedwabnego bisioru. Kiedy wszedłem, usiadłem przy nim. Nikt jednak z ludzi siedzących wokół niego nie wiedział, że on umarł. Ja spowodowałem, że Michał i Gabriel strzegli jego duszy ze względu na moce znajdujące się na drodze, i dlatego aniołowie śpiewali przed nią, aż przekazali ją mojemu dobremu Ojcu. Ja natomiast wróciwszy do ciała mojego ojca Józefa złożonego niby pusta marność zacisnąłem jego oczy i zamknąłem je oraz usta, a wstając spoglądałem na niego. Powiedziałem do Dziewicy: O Maryjo, matko moja, gdzież są teraz wszystkie dzieła sztuki rzemieślniczej, które on wykonał od swego dzieciństwa aż do tej pory? Wszystkie przeminęły w tej jednej godzinie tak, jak gdyby w ogóle na świat się nie narodził”.
XIX wieczny fresk autorstwa Filippio Costaggini
Święty Józef należy do najpopularniejszych patronów. Jego misja nie zakończyła się z chwilą śmierci. Chociaż przebywa w Domu Ojca, towarzyszy nam i wspomaga w ziemskiej drodze. Jest szczególnym wspomożycielem ludzi pracy, narzeczonych i małżonków oraz umierających. Święta Teresa z Avila zaleca go jako mistrza modlitwy wewnętrznej.
W pismach Ojców Kościoła i innych pisarzy chrześcijańskich św. Józef przedstawiany jest jako mężczyzna o wyjątkowej cnocie, np. Orygenes określał go „mężem sprawiedliwym”. Bez wątpienia Kościół stawia Józefa na szczycie hierarchii wszystkich świętych. Tradycja chrześcijańska przyjmuje także jego dozgonną dziewiczość. Jest przedstawiany jako przykład całkowitego oddania i poświęcenia swojej rodzinie.
Michael Willmann XVII w - fresk z kościoła św. Józefa w Krzeszowie.
Największą czcią do św. Józefa wyróżniała się św. Teresa z Avila (XVI w.), karmelitanka, która wszystkie swoje klasztory fundowała pod jego imieniem. Obrała go również za głównego patrona swoich dzieł. Innym szczególnym czcicielem św. Józefa był św. Jan Bosko, który założył dla swojej młodzieży Stowarzyszenie pod wezwaniem św. Józefa. Z kolei założycielem Kongregacji św. Józefa był włoski kapłan, św. Leonard Murialdo.
W ikonografii św. Józef przedstawiany jest z Dzieciątkiem Jezus na ręku i z lilią w dłoni. Jego atrybutami są m. in. narzędzia ciesielskie: piła, siekiera, warsztat stolarski; bukłak na wodę, kij wędrowca, kwitnąca różdżka (Jessego), miska z kaszą, lampa oraz winorośl. Liturgiczne wspomnienie św. Józefa po raz pierwszy spotykamy w Kościele wschodnim w IV wieku. Na Zachodzie obchody sięgają VIII wieku. Obecnie Kościół rzymskokatolicki oddaje św. Józefowi cześć dwukrotnie w ciągu roku liturgicznego: 19 marca - jako Oblubieńcowi Matki Bożej oraz 1 maja - jako patronowi ludzi pracujących (święto Józefa Rzemieślnika). Do dziś można także spotkać się z lokalnymi obchodami w niektórych zakonach i parafiach święta Zaślubin Maryi ze św. Józefem (23 stycznia). Ponadto cały marzec jest poświęcony św. Józefowi, a dniem tygodnia, w którym się go wspomina, jest środa. Za narodowy ośrodek kultu tego Świętego uchodzi w Polsce miasto Kalisz.
W 1909 r. papież Pius X zatwierdził do publicznego odmawiania w Kościele Litanię do św. Józefa. Jan Paweł II pisał o św. Józefie w encyklice o pracy ludzkiej „Laborem exercens”, a także poświęcił mu adhortację apostolską „Redemptoris Custos” – o św. Józefie i jego posłannictwie w życiu Chrystusa i Kościoła.
Św. Józef jest patronem Kościoła powszechnego, wielu zakonów, krajów, m.in. Austrii, Czech, Filipin, Hiszpanii, Kanady, Portugalii, Peru, licznych diecezji (np. diecezji włocławskiej) i miast (m.in. Krakowa, Kalisza) oraz patronem małżonków i rodzin chrześcijańskich, ojców, sierot, a także cieśli, drwali, rękodzielników, robotników, rzemieślników, wszystkich pracujących i uciekinierów. Wzywany jest także jako orędownik umierających i patron dobrej śmierci; w przypadku chorób oczu, w pokusach, w sytuacjach beznadziejnych, w sytuacji braku dachu nad głową. W Polsce św. Józef jest patronem aż 264 kościołów.
Święty Józefie, raduję się wraz z Tobą, bo w domu Ojca spotkałeś Jezusa i Maryję. Święty Józefie, potężny nasz Orędowniku, uproś mi u Boga łaskę zbawienia i uczestnictwa w szczęśliwości wiecznej. Amen.
Poniżej przedstawiam Państwu moją wersję „Św. Józefa radującego się w niebie”. To już ostatni obraz z cyklu „7 radości i 7 smutków św. Józefa”.
https://jezuici.pl/2017/12/sw-jozef-5-ze-zmarszczkami-nieba/
https://www.swietyjozef.kalisz.pl/BibliotekaSwJozefa/192.html
http://sjsdaydreams.blogspot.com/2018/08/first-rule-of-engineering-make-good.html
https://catholicphilly.com/2015/01/photo-features/a-first-for-st-joseph-19th-century-mural-placed-on-historic-register/
P.S. Dzięki uprzejmości naszego proboszcza, księdza dziekana Zbigniewa Godlewskiego, dwa obrazy z naszego kościoła zostały wypożyczone i znalazły się na wystawie w Galerii BWA w Ostrowcu Świętokrzyskim z okazji jubileuszu tej galerii. Tytuł wystawy „25 lat później”, a udział w niej biorą: Hubert Czajkowski - rysunek, komiks (prywatnie mój mąż), Jarosław Madej - rzeźba, Radosław Predygier - malarstwo, Mirosław Szumerowski - malarstwo raz moja skromna osoba. Załączam tylko jedno zdjęcie, a wszystkich zainteresowanych zapraszam na stronę galerii, gdzie można dowiedzieć się więcej o tej wystawie oraz obejrzeć zdjęcia z tego wydarzenia i zaproszenie video. Wystawa została "fizycznie" zainstalowana, niestety nikt nie może wejść do środka i zobaczyć jej na żywo. Przed świętami na stronie galerii ma się pojawić możliwość wirtualnego zwiedzania, tylko kto wtedy będzie mieć czas?...
tagi: wystawa św. józef malarstwo religijne śmierć św. józefa św. józef w niebie
agnieszka-slodkowska | |
13 grudnia 2020 20:12 |
Komentarze:
bolek @agnieszka-slodkowska | |
13 grudnia 2020 20:41 |
Magiczna jest Twoja wersja.
agnieszka-slodkowska @bolek 13 grudnia 2020 20:41 | |
13 grudnia 2020 20:46 |
W kontekście religijnego obrazu to chyba nie najlepsze słowo :D Wiem, czepiam się ;) Dziękuję!
Magazynier @agnieszka-slodkowska | |
13 grudnia 2020 20:57 |
Ale mnie pani zaskoczyła! Tzn. raqczej św. Józef. Jego milczenie dobrze przesłania jego poczucie humoru.
bolek @agnieszka-slodkowska 13 grudnia 2020 20:46 | |
13 grudnia 2020 21:09 |
Jak kliknąłem "zapisz" to pomyślałem to samo :D
Magiczna i malczewska :) Też na "M" ;-)
agnieszka-slodkowska @Magazynier 13 grudnia 2020 20:57 | |
13 grudnia 2020 21:09 |
Przepraszam, ale nie rozumiem...
agnieszka-slodkowska @bolek 13 grudnia 2020 21:09 | |
13 grudnia 2020 21:11 |
Chyba Słodkowska :D :P
agnieszka-slodkowska @bolek 13 grudnia 2020 21:09 | |
13 grudnia 2020 21:13 |
Żartowałam... Może dlatego, że ja nie bardzo lubię obrazy Jacka Malczewskiego... ;)
Jerzy-Benedykt @agnieszka-slodkowska | |
13 grudnia 2020 22:36 |
Godność i skupienie w postawie oraz twarz rozjaśniona blaskiem Boga.
MarekBielany @agnieszka-slodkowska 13 grudnia 2020 21:13 | |
13 grudnia 2020 22:49 |
Kurcze. Nie wiem jakiego czasownika użyć.
p.s.
musi koniecznie być gwóźdź i młotek.
Wszystkie bezokoliczniki kończą się ć.
Paris @agnieszka-slodkowska | |
13 grudnia 2020 22:51 |
Czyli...
... teraz czekam do 19 marca przyszlego roku... aby obejrzec calosc na wlasne oczy.
I ostatnia radosc Jozefa tez mi sie bardzo podoba.
valser @agnieszka-slodkowska | |
13 grudnia 2020 23:52 |
Powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana. Lecz najmniejszy w królestwie Bożym większy jest niż on.
To Slowo z ostatniego czwartku. Nie ma przypadku. Jest plan. Kto ma uszy, niechaj słucha.
gabriel-maciejewski @agnieszka-slodkowska | |
14 grudnia 2020 08:37 |
Prostoduszna duma rozpiera św. Józefa. Dowiedział się właśnie, że miał z całą pewnością rację
maria-ciszewska @Magazynier 13 grudnia 2020 20:57 | |
14 grudnia 2020 08:50 |
Myślę, że model musiał się dobrze bawić, i stąd boża radość malująca się na obliczu św. Józefa :)
maria-ciszewska @gabriel-maciejewski 14 grudnia 2020 08:37 | |
14 grudnia 2020 08:51 |
"A nie mówiłem?"
maria-ciszewska @maria-ciszewska 14 grudnia 2020 08:50 | |
14 grudnia 2020 08:54 |
No i znajduje się pod podwójną opieką dziwnie znajomego Anioła :)
bolek @agnieszka-slodkowska 13 grudnia 2020 21:11 | |
14 grudnia 2020 09:17 |
No oczywiście! :-)
agnieszka-slodkowska @Jerzy-Benedykt 13 grudnia 2020 22:36 | |
14 grudnia 2020 09:32 |
Bardzo dziękuję Jerzy! Pięknie to ująłeś :)
agnieszka-slodkowska @MarekBielany 13 grudnia 2020 22:49 | |
14 grudnia 2020 09:37 |
Nie bardzo wiem, o co Panu chodzi...
agnieszka-slodkowska @Paris 13 grudnia 2020 22:51 | |
14 grudnia 2020 09:41 |
Dziękuję Pani bardzo. Coś mi się wydaje, że kolory na zdjęciu są zbyt jaskrawe i zbyt silny kontrast, ale to kwestia imgura- tego programu, przez który umieszcza się tu fotki. Na żywo wygląda bardziej harmonijnie.
Miejmy nadzieję, że w marcu wreszcie będzie normalnie... Zapraszam serdecznie :)
agnieszka-slodkowska @ProsiakFanCoryllusa 13 grudnia 2020 22:59 | |
14 grudnia 2020 09:42 |
Wolałabym namalować Panu śliwkę pod okiem :D
agnieszka-slodkowska @valser 13 grudnia 2020 23:52 | |
14 grudnia 2020 09:46 |
Nie wiedziałam, że w ostatni czwartek zostało To powiedziane...
agnieszka-slodkowska @gabriel-maciejewski 14 grudnia 2020 08:37 | |
14 grudnia 2020 09:51 |
Dokładnie tak :)
agnieszka-slodkowska @maria-ciszewska 14 grudnia 2020 08:54 | |
14 grudnia 2020 09:54 |
;-) takie życie w pandemii :)
maria-ciszewska @agnieszka-slodkowska 14 grudnia 2020 09:54 | |
14 grudnia 2020 10:27 |
Ależ to świetnie wyszło - na zakończenie cyklu podpis Artystki.
maria-ciszewska @agnieszka-slodkowska 14 grudnia 2020 09:42 | |
14 grudnia 2020 10:41 |
Po co marnować farby, są prostsze sposoby.
agnieszka-slodkowska @maria-ciszewska 14 grudnia 2020 10:27 | |
14 grudnia 2020 10:56 |
Mój mąż też tak stwierdził ;) Dziękuję!
agnieszka-slodkowska @maria-ciszewska 14 grudnia 2020 10:41 | |
14 grudnia 2020 10:57 |
:D ten Pan już tu nie będzie komentować ;)
malwina @agnieszka-slodkowska | |
14 grudnia 2020 12:27 |
Ależ pani jest piękna:)!
ps. św. Józef na pewno mi wybaczy...
Paris @agnieszka-slodkowska 14 grudnia 2020 09:41 | |
14 grudnia 2020 15:09 |
Miejmy nadzieje,...
... bo niewykluczone, ze nam wystrugajo IV "fale swirusa" !!!
krzysztof-laskowski @agnieszka-slodkowska | |
15 grudnia 2020 19:12 |
Piękny obraz, Agnieszko. Niebieski znowu w roli głównej.
Stalagmit @agnieszka-slodkowska | |
15 grudnia 2020 19:19 |
Gratuluję pięknego obrazu i wystawy w BWA Ostrowcu Świętokrzyskim. Pozdrawiam serdecznie
stanislaw-orda @agnieszka-slodkowska 14 grudnia 2020 09:37 | |
15 grudnia 2020 19:37 |
Na ogół tego nikt nie wie. Podejrzewam, ze łącznie z autorem komentarza.
stanislaw-orda @agnieszka-slodkowska | |
15 grudnia 2020 19:40 |
Mnie najbardziej podoba się, że cały cykl utrzymany jest w jednolitej konwencji.
Ale to chyba było zamierzone?
Kuldahrus @agnieszka-slodkowska | |
15 grudnia 2020 20:22 |
To teraz zasłużony odpoczynek :)
Gratuluję świetnego cyklu.
P.S.
Niezły pomysł z autorskim cameo na koniec.
agnieszka-slodkowska @malwina 14 grudnia 2020 12:27 | |
15 grudnia 2020 21:42 |
Obraz wyidealizowany na potrzebę anioła ;)
agnieszka-slodkowska @Paris 14 grudnia 2020 15:09 | |
15 grudnia 2020 21:44 |
Oj Pani Paris, ja mam już na prawdę dosyć tej pnademii... Nawet w galeriach sztuki wystawy o maseczkach i covidzie - obłęd!
agnieszka-slodkowska @krzysztof-laskowski 15 grudnia 2020 19:12 | |
15 grudnia 2020 21:46 |
Dziękuję Krzysiu. Tak, różne tonacje błękitu przewijają się przez cały cykl.
agnieszka-slodkowska @Stalagmit 15 grudnia 2020 19:19 | |
15 grudnia 2020 21:47 |
Dziękuję bardzo, Szymon! Co do wystawy, to szkoda, ze nikt na żywo jej nie zobaczy...
agnieszka-slodkowska @stanislaw-orda 15 grudnia 2020 19:40 | |
15 grudnia 2020 21:50 |
Dziękuję Panu bardzo. Tak, to było jak najbardziej zamierzone :)
agnieszka-slodkowska @Kuldahrus 15 grudnia 2020 20:22 | |
15 grudnia 2020 21:54 |
Bardzo dziękuję!
P.S. Początkowo nie chciałam, ale TO samo się działo (zwłaszcza z lewej strony). Hubert mi powiedział: "nie walcz z tym, może św. Józef tak chce?"
betacool @agnieszka-slodkowska | |
18 grudnia 2020 22:09 |
Mam to. Odnalazłem tę książeczkę. Ona była strasznie malutka. Zerknij proszę na maila.
agnieszka-slodkowska @betacool 18 grudnia 2020 22:09 | |
2 stycznia 2021 18:09 |
Dzień dobry, dopiero teraz zauważyłam ten wpis. Niestety nic nie dostałam na maila.